20 lipca 2014

Codzienność..

Codzienność- Cóż to takiego?
Pościg za uciekającym czasem? A może gonitwa za ludźmi którzy nie potrafią zrozumieć samych siebie?
Każdego dnia spotykamy się z obcością, z czymś nieznanym. Czasem dowiadujemy się prawd, a czasem jako pośrednicy musimy taić w sobie wiele innych rzeczy.
Praca, nauka, dbałość, obowiązki.. To właśnie jest codzienność. Często spotykamy się z podejmowaniem decyzji. Decyzje-rzecz jasna, wiążą się także z ponoszeniem konsekwencji. To my odpowiadamy za siebie, za swoje życie a także za swoje czyny i wybory. Nie zawsze potrafimy przewidzieć co się stanie jeśli zrobimy tak, a nie inaczej. To błędy uczą nas życia. To one przygotowują nas do walki z przyszłością. Czasem uczymy się także od innych. Widzimy ich złe kroki, widzimy kiedy pali się pod stopami ziemia i wtedy nie powinniśmy odchodzić. Właśnie wtedy powinniśmy pokazać im, że jesteśmy silni i odważni. W takich momentach chowa się dumę i pokazuje odwagę. Nie ważne czy jest to człowiek biedny czy bogaty. Każdy człowiek jest taki sam, każdy ma problemy i każdy z nas ma prawo popełniać błędy.
Dlaczego właśnie o tym mówię? Otóż dlatego, że w ostatnim czasie coraz więcej ludzi widzi tylko obraz samego siebie. Odrzuca innych nie mając pojęcia jak bardzo cierpią. A kiedy przyjdzie potrzeba pomocy wtedy... Wtedy właśnie mają żal do wszystkich. Zapamiętaj: Jeżeli sam będziesz pomagał innym, kiedyś ta pomoc będzie odwzajemniona. Nie sposób mieć tysiące przyjaciół; Sposób mieć- kilku, a prawdziwych.

"Mądry człowiek poszu­kuje po­mocy pomagając"

Klaudia

14 lipca 2014

Bike :)

Przepraszam was najmocniej poraz kolejny za chwilową przerwę ale niestety ciężko jest mi pogodzić codzienną pracę z blogiem. Jednakże w najbliższym czasie postaram się być w wami na bieżąco :)

Wczorajszy dzień spędzałam z rodziną i chłopakiem. W południe relaks, a później wycieczka rowerowa. Ostatnio coraz bardziej staram się dbać o swoje zdrowie. Codzienne ćwiczenia, bieganie, rolki, rower.. to coś co zdecydowanie poprawia moje samopoczucie. A kiedy za oknem wychodzi piękne słonko to uciekam do ogrodu by złapać trochę promieni na skórze.
 Wracając, udało mi się zrobić kilka zdjęć wczorajszego outftu. Z racji, że wczorajszy dzień nie był dość gorący postawiłam na zwiewne, wygodne a zarazem eleganckie połączenie. Koszulę w kolorze pudrowego różu połączyłam z jasnymi jeansami i sandałami na koturnie. Dla dopełnienia biała kopertówka i drobna biżuteria. Jak wam się podoba?


 

 


 

 


Do Następnego!:*